Budowa S7 + S52 aktualizacja. Wasze pytania i odpowiedzi.

 


Link do materiału filmowego na naszym kanale Youtube: Budowa S7 + S52 aktualizacja

 

Dziś zapraszam na materiał specjalny. Odpowiem zbiorczo na pytania jakie pojawiały się do tej pory pod niektórymi filmami  a w międzyczasie  rzucimy okiem na aktualne ujęcia z drona, na których dokładnie przyjrzymy się kolejno kluczowym fragmentom najważniejszych obecnie w Krakowie inwestycji. Będzie to węzeł Grębałów oraz Węzeł Mistrzejowice na budowanej S7 Widoma. Spory węzeł Zielonki na Północnej Obwodnicy. 

Opowiem Wam krótko o wymogach jakie należy spełnić przygotowując tak długie przeloty, które dla Was opracowuje oraz ryzyku jakie się z tym wiąże. I na koniec poproszę o Waszą pomoc. 

 

Pytaliście jak wykonywać tak długie przeloty dronem?

Przede wszystkim należy postarać się o stosowne nie tanie uprawnienia specjalne operatora drona pozwalające latać poza zasięgiem wzroku. Np. NSTS05 dla dronów o masie poniżej 4kg w promieniu do 2km od operatora drona przy wsparciu osoby obserwatora. Na marginesie w Krakowie polecam Wam szkolenia i egzaminy organizowane przez RedWings. Tutaj możecie zdobyć potrzebne uprawnienia do latania dronem, link pod filmem. To tutaj się szkoliłem. A wracając do tematu. Mój obserwator to osoba, która ma ze mną  łączność i  znajduje się na trasie przelotu drona.  Loty poza zasięgiem wzroku można planować w terenie nisko zaludnionym aby ograniczyć maksymalnie ryzyko dla osób postronnych. Misje takie należy zgłosić z kilkudniowym wyprzedzeniem, podać szczegółowy plan lotu, planowaną godzinę lotu, trasę przelotu, typ drona, dane personalne obserwatora itd. Lot należy zgłosić do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i oczekiwać  na akceptację naszego planu lotu. Po uzyskaniu akceptacji przed samym lotem należy jeszcze go zgłosić za pomocą specjalnej aplikacji dla operatorów dronów oraz służb kontrolujących przestrzeń powietrzną. Na czas takiego przelotu otrzymujemy rezerwację naszej przestrzeni powietrznej. Powyższą procedurę opisałem dla Was w dość sporym uproszczeniu ale tak mniej więcej ona wygląda. 

 

Pytaliście jak i czym latać na 2km?

Do tego potrzebujemy odpowiedniego sprzętu. Przede wszystkim drona o sporym zasięgu i minimalnym czasie lotu 20 minut. W zasadzie ten wymóg spełnia obecnie każdy półprofesjonalny dron dostępny na rynku. Lot taki można wykonać na dwa sposoby. W pełni manualnie kontrolując naszego drona od momentu startu, przez cały przelot do lądowania. Drugi sposób to zaplanowanie misji dla drona która będzie realizowana automatycznie pod kontrolą specjalnego oprogramowania, które niejako przejmie kontrolę nad dronem oraz zastąpi mnie jako operatora. Dron otrzyma instrukcje jak ma lecieć i będzie realizował taką misję jak po sznurku. Misję taką opracowuję na komputerze, szczegółowo ją analizuję pod kątem ryzyka, pułapu lotu, prędkości i wielu innych ważnych parametrów. Wykonując taką misję ja ograniczam się do kontroli wizualnej i ingeruje jedynie w sytuacji zagrożenia. Misja realizuje się automatycznie. Niestety takie możliwości mają bardzo nieliczne drony półprofesjonalne lub profesjonalne. Praktycznie żaden nowy dron dostępny obecnie  na rynku półprofesjonalnych urządzeń nie posiada już takich możliwości. Powodów takiej sytuacji  jest wiele i nie będę się w nie teraz zagłębiał. Wybór jest w tym aspekcie bardzo ograniczony. 

 

Jakie jest ryzyko takich lotów? 

Jak łatwo można się domyślić w trakcie wykonywania przelotów na takich długich dystansach mamy podwyższone ryzyko wystąpienia sytuacji nieprzewidzianych. Do najważniejszych można zaliczyć utratę kontroli, utratę zasięgu, awarię samego drona, atak drapieżnego ptaka na statek powietrzny, błąd operatora, zakłócenie kompasu drona chociażby na skutek zakłóceń geomagnetycznych lub zakłóceń od linii wysokiego napięcia.  Część tych zagrożeń możemy wyeliminować np. nie latając w czasie wysokiej aktywności wiatrów słonecznych, dbając o stan techniczny drona, kalibrując regularnie kompas itd. O ile sam dron jest sprawny po utracie zasięgu lub kontroli operatora urządzenie wdroży procedurę automatycznego powrotu do miejsca startu. Niestety nie zawsze jest tak różowo.

I tak właśnie niedawno relacjonując budowę S1 Bielsko Biała  – Mysłowice straciłem kolejnego drona. W sytuacji takiej utraty drona w czasie lotu są jeszcze ostateczne awaryjne rozwiązania, które dają cień szansy na odzyskanie sprzętu. Po pierwsze do chwili kiedy nasza aparatura połączona z telefonem ma kontakt radiowy z dronem rejestruje dokładne logi z każdej sekundy lotu. Po utracie kontroli i zasięgu dysponujemy ostatnią znaną pozycją drona i można próbować odnaleźć zgubione urządzenie. Mnie się nie udało. Możemy również w domu przeanalizować zapis logu z przelotu i poszukać dokładniejszych danych. W moim przypadku po takiej dogłębnej analizie logów szybko wyjaśniła się przyczyna awarii. Zobaczcie jak wygląda taki log. Po pierwsze widać na nim listę błędów do jakich doszło w ostatnich feralnych sekundach lotu. Konkluzja z tego typu błędów to możliwa awaria regulatora silnika,  atak drapieżnego ptaka lub awaria i pęknięcie śmigła. W rezultacie Dron utracił możliwość lotu.  A sam lot zakończył się najprawdopodobniej w Wiśle. Stąd zapewne nie znalazłem drona ani też na miejscu nie złapałem z nim kontaktu radiowego, co oznacza brak zasilania poprzez wypadnięcie baterii lub zniszczenie przez wodę. Był to Mavic 2 Zoom, który służy mi naprawdę długo, odbył  wiele lotów, przeleciał sporą ilość kilometrów, wykonał wiele relacji, które oglądaliście na moim kanale. Mam nadzieję, że trafił na emeryturę do lepszego dronowego świata wiecznych lotów 🙂 

LINK do zbiorki: https://patronite.pl/z/krakowznieba

 

A teraz moja prośba. Na chwile obecną jestem uziemiony. W mojej flocie został ostatni dron przeznaczony do fotografii i budowania modeli 3D Krakowa a ja pierwszy raz i mam nadzieję ostatni zwracam się do Was z prośbą. Jeśli ktoś z Was zechce wziąć udział w zbiórce na nowy sprzęt proszę o wsparcie. Zbiórka ta może pomóc w kontynuowaniu pracy, którą rozpocząłem około dwa lata temu. Oprócz relacji z budów oraz inwestycji w Krakowie, równolegle opracowuję trójwymiarowe modele zabytków miasta, zdjęcia 360 stopni oraz filmy o Krakowie. Wszystko, nad czym pracuję, chciałbym w przyszłości zebrać w jednym miejscu, aby stworzyć jak najlepszą wizytówkę naszego miasta.

Niestety, jak każda pasja, poza czasem, który jej poświęcam, wymaga ona także wsparcia technicznego. Sprzęt, taki jak drony, aparaty czy kamery, nie jest wieczny. Część tych rzeczy finansuję sam, część pokrywają skromne wpływy z reklam na kanale YouTube oraz wsparcie Patronów. Każdy długi przelot dronem to potencjalne ryzyko, a strata sprzętu wiąże się z nowym wydatkiem rzędu kilku tysięcy złotych. I to właśnie drony narażone są na największe ryzyko.  Na chwilę obecną nie mogę sobie pozwolić na kolejne takie koszty, dlatego proszę o Wasze wsparcie.

Jeśli ktokolwiek z Państwa chciałby wspomóc moją pracę i dalszy rozwój projektu “Kraków z nieba”, może to zrobić teraz. Będę za to ogromnie wdzięczny.

 

Budowa S7 + S52 aktualizacja zdjęcia z drona

Budowa S7 + S52 aktualizacja

Budowa S7 + S52 aktualizacja

Budowa S7 + S52 aktualizacja

 

 

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Przewiń do góry