Dolina Bolechowicka
Kontynuacja cyklu artykułów o podkrakowskich dolinkach i terenach zielonych. Tym razem zwiedzamy Dolinę Bolechowicką i cały Rezerwat Wąwóz Bolechowicki.
Dolina Bolechowicka jest kolejną z siedmiu dolin wchodzących w skład Parku Krajobrazowego Doliny Krakowskie. Znajduje się na Wyżynie Olkuskiej, między Karniowicami a Bolechowicami, około 15 km od Krakowa. Jest najkrótszą z okolicznych dolinek, jej trasa wynosi około 1,5 km.
Link do materiału filmowego na naszym kanale Youtube: https://youtu.be/_OE4MJxz3o0
Dolinka prezentuje się bardzo malowniczo i zaprasza do swojego wnętrza i zwiedzania przepiękną Bramą Bolechowicką, która składa się z dwóch skał wapiennych, o wysokości około 25 metrów. I obok bramy Krakowskiej tej najbardziej znanej Bolechowicka pozostaje w jej cieniu pomimo tego, że jest ładniejsza. Zachodnia skała zwana jest Filarem Pokutników, a wschodnia Filarem Abazego. Jest to zarazem najpiękniejszy fragment doliny. Znajdziemy tutaj dodatkowo kilka innych monumentalnych skał wapiennych; Zamarłą Turnię, Poprzeczną Grzędę, Mur Pokutników. Miejsce to jest już kultową areną wspinaczkową sięgającą swoja historią czasów z początków XX wieku. Znajdziemy tu wiele klasycznych dróg wspinaczkowych we wszystkich stopniach trudności dla początkujących jak i bardzo doświadczonych. Wielu wspinaczy stawiało tutaj swoje pierwsze kroki. Trenowali na nich najwybitniejsi polscy alpiniści i himalaiści. Na skałach Doliny Bolechowickiej jest łącznie 108 dróg wspinaczkowych o bardzo zróżnicowanej trudności. I praktycznie zawsze o ile tylko dopisuje pogoda będziemy mieli okazję spotkać w tym miejscu jakiś miłośników wspinaczki. A w weekendy jest tutaj wręcz tłoczno od spacerowiczów, wspinaczy, rowerzystów. Więc o ile tylko macie taką możliwość przyjedźcie tutaj w tygodniu. Przy okazji niedawnej mojej wizyty zdradzę Wam, że widziałem Panią, która sprzedawała przy bramie Bolechowickiej prawdziwe kozie mleko.
Tuż przed bramą Bolechowicką oraz zaraz za nią znajdują się niewielkie łąki, na których można nawet zorganizować sobie piknik. Dalej dolina zwęża się tworząc zalesiony parów, którego dnem płynie niewielki strumień Bolechówka, który dalej wpada do Kobylanki. Zważywszy na fakt, że strumień bierze swój początek w tej dolinie, Bolechówka należy do najbardziej czystych wód całej Jury.
Kiedy miniemy Bramę Bolechowicką wnętrze doliny raptownie się zwęża i dalej zwiedzamy ją podążając wąską leśną ścieżką wijącą się dnem doliny. Wkraczamy tutaj na teren rezerwatu Wąwóz Bolechowicki. Ale to nie koniec atrakcji, kilkaset metrów od Bramy znajduje się piękny mały dwustopniowy wodospad – rzadkość na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Drugi podobny będziemy mieli okazje zobaczyć w kolejnym filmie w Dolinie Będkowskiej – wodospad Szum.
Przez Dolinę Bolechowicką przechodzi żółty szlak, który prowadzi do Ojcowa oraz po drodze przemyka obok Doliny Kluczwody i dalej do jaskiń Wierzchowskiej, Mamutowej a w drugą stronę do Doliny Kobylańskiej.
W samej dolinie znajduje się aż 10 jaskiń i schronisk skalnych i są to: Jaskinia Bezimienna, Jaskinia Bliźniacza, Jaskinia Krzywa, Jaskinia na Skałce, Okno Sokole Pierwsze, Okno Sokole Drugie, Okno Sokole Trzecie, Okno Sokole Czwarte, Rura nad Sokolimi Oknami, Schronisko obok Jaskini na Skałce. Cześć z nich jest nawet widoczna na naszym filmie.
Kiedy nasycicie już swoje oczy pięknymi widokami dolinki, zobaczycie wodospad, bramę warto przedreptać odrobinę poza szlak ścieżką na wzniesienie górujące nad okolicą na ciekawy punkt widokowy, przy krzyżu tzw. Milenijnym. Kiedy znajdziecie się w tym miejscu w czasie dobrej widoczności lub inwersji będziecie mogli podziwiać pasma Beskidów, Tary, Babią gorę oraz nawet startujące i lądujące na ich tle samoloty z Balic. Ja nie miałem tego szczęścia i widoczność była przeciętna. Dla bardziej wytrwałych piechurów polecam jeszcze jeden punk widokowy znajdujący się przy dwóch schronach turystycznych tzw. jurajski Raj, stąd będziecie mieli równie fajne widoki na pasma górskie oraz okolicę. Dostaniecie się to nich idąc z dolinki ul. Leśną oraz odcinkiem szlaku rowerowego. Również polecam, można tam usiąść i odpocząć mając przed oczami te wspaniałe widoki.
Mam nadzieję, że zachęciłem Was tym artykułem oraz filmem do kolejnej wycieczki.
Zobacz nasz artykuł i film Dolina Kluczowdy
