Stadion Wisły Kraków

W tym roku Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków obchodzi swoje 115 lecie istnienia. Z tej okazji postanowiliśmy poświęcić kilka chwil największemu krakowskiego stadionowi piłkarskiemu, na którym rozgrywa mecze krakowska Wisła.

W początkowym okresie swojego istnienia Wisła rozgrywała mecze w Parku Jordana oraz na Błoniach. Od 1910 roku piłkarze Białej Gwiazdy przenieśli się chwilowo na tzw. boisko pozlotowe, znajdujące się również na Błoniach. Był to stadion, który wybudowano specjalnie na okoliczność uroczystości z okazji 500-lecia Bitwy pod Grunwaldem. Dopiero w 1914 roku Wisła dorobiła się swojego obiektu, który mieścił się na Oleandrach. Radość z nowej siedziby trwała jednak bardzo krótko, albowiem wybuch I Wojny Światowej pokrzyżował dalsze plany rozwoju Klubu. To właśnie na krakowskich oleandrach, za zgodą ówczesnych władz Wisły, Józef Piłsudski sformował Pierwszą Kompanię Kadrową i wyruszył w drogę po wolność. Niestety w marcu 1915 roku stadion doszczętnie spłonął. Po zakończeniu wojny działacze rozpoczęli batalię o nowy obiekt a do momentu jego wybudowania Wisła rozgrywała gościnie swoje mecze na stadionach Cracovii lub Makkabi. Dopiero w kwietniu 1922 roku udało się oddać do użytku nowy stadion, który znajdował się między boiskiem ŻTS Jutrzenka, a stadionem lekkoatletycznym Cracovii (na rogu ulicy 3-go maja i Miechowskiej, obecnie w tym miejscu znajduje się deptak im. Reymana). W okresie okupacji niemieckiej na stadionie Wisły rozgrywała swoje mecze Deutsche Turn und Sport Gemeinschaft (DTSG), której założycielem był legitymujący się Volkslistą Wilhelm Góra, a jego hojnym mecenasem słynny Oskar Schindler.

Przedwojenny stadion stał się z czasem zbyt mały, dla prężnie rozrastającego się Klubu, który w 1949 roku został włączony w struktury gwardyjskie. Stadion piłkarski Gwardii, gdyż tak nazywała się w okresie stalinowskim Wisła, oddano do użytku w maju 1953 roku na terenach byłego toru żużlowego. Stadion Wisły, który jeszcze do niedawna służył piłkarzom, był typowo socrealistyczną budowlą, dość charakterystyczną dla okresu, w którym powstał. W czasach swojej świetności, które przypadały na lata 60. i 70. był w stanie pomieścić nawet do 45 tys. kibiców. W 1985 roku gdy wyburzono grożące zawaleniem dwie trybuny od strony hali Wisły, rozpoczął się systematyczny upadek obiektu. Przez zgoła paręnaście lat, największy stadion sportowy w Krakowie straszył kibiców słynnymi oczodołami, czyli dwoma wyrwami, które stały się na wiele lat symbolem upadku piłki nożnej w Krakowie. Dopiero przejęcie Wisły przez Telefonikę, doprowadziło do wybudowania w tym miejscu nowych trybun. Niestety w tamtym czasie dość popularne było, naprawianie rzeczy nienaprawialnych, innymi słowy dostosowywanie wytworów przestarzałej inżynierii komunistycznej do warunków wolnorynkowych. Wtedy to dokonano szeregu koniecznych modernizacji wiślackiego „poloneza”, a to dodano krytą trybunę, znowuż wybudowano nowe oświetlenie oraz przygotowano sektor dla gości. Jednak w dalszym ciągu, widać było pozostałości głębokiego stalinizmu na obiekcie aktualnego mistrza Polski, który od paru lat grał w europejskich pucharach goszcząc na min. „galaktyczny” Real Madryt czy „Dumę Katalonii”, czyli wielką Barcelonę. Dopiero w 2004 roku rozpoczęto budowę nowego stadionu, który po wielu perypetiach, oddano na EURO 2012 z nadzieją, że może władze ulitują się wyznaczając Kraków w roli gospodarza, chociaż jednego meczu. Jak wszyscy dobrze pamiętamy, pośpiesznie przystosowywany do wymogów turnieju eklektycznie koncepcyjny, wielokrotnie przepłacony i nigdy niedokończony Stadion Miejski im. Henryka Reymana pozostał na uboczy tej wielkiej imprezy piłkarskiej.

Cóż można napisać o tym naszym krakowskim centrum Pompidou, choć Georges Pompidou zapewne poczułby się bardzo dotknięty tym porównaniem. Jest to bezwzględnie najbrzydszy stadion piłkarski w ekstraklasie, zresztą kompletnie niedostosowany do organizacji innych niż mecze piłkarskie imprez masowych. Od wielu lat krakowianie zachodzę w głowę, jak można było wybudować tak karykaturalną budowlą, za tak ogromne pieniądze. Miasto na tę inwestycję oficjalnie wydało niemal 640 mln. złotych, jednak obiekt ten wymaga ciągłej modernizacji, gdyż już w momencie budowy był przestarzały.

Zachęcamy do odwiedzenia strony historiawisly.pl

Stadion Wisły Dawniej i Dzisiaj